Informacje

BABCIU, DZIADKU NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ!

Oszuści żerujący na starszych osobach nadal wykorzystują metodę na „wnuczka” oraz metodę na pracownika energetyki czy gazowni. Wpuszczeni do domów wykorzystują nieuwagę mieszkańców i plądrują mieszkania.

NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ !

     Pamiętajmy, że oszuści wbrew pozorom wykorzystują podobne, wielokrotnie sprawdzone legendy. Najczęściej podają się za członka rodziny, który pilnie potrzebuje chwilowego wsparcia finansowego gdyż został zatrzymany przez policję. Inną często stosowaną legendą jest podawanie się za policjanta. W tym przypadku oszuści wciągają ofiarę w działania policyjne, które mają na celu złapanie oszustów, ale potrzebują do tego „przynęty” w postaci pieniędzy, czym większej kwoty tym lepiej. 

Ponadto wielokrotnie zdarza się, że złodzieje podszywając się pod pracowników gazowni, energetyki czy sieci kablowej wchodzą do domów i starają się odwrócić uwagę w celu możliwości plądrowania mieszkania. 

- Pamiętaj żeby nie wpuszczać do mieszkania osób nieznajomych. Sprawdź czy osoba, za którą się podaje jest nią w rzeczywistości. W razie wątpliwości powiadom zaprzyjaźnionych sąsiadów, rodzinę czy policję! 

- Pamiętajmy, że policja NIGDY nie posługuje się w swoich działaniach pieniędzmi osób postronnych i takowych nie żąda.

- W przypadku rozmowy z „policjantem” zawsze możemy zadzwonić na numer alarmowy 112 lub 997 i potwierdzić słowa „oficera”.

- Pamiętajmy, żeby zawsze przy tego typu telefonach samemu oddzwonić do członka rodziny na jego numer telefonu i potwierdzić wcześniejszą rozmowę.

- Oszuści zawsze starają się aby ofiara nie rozłączyła się i była z nimi cały czas w kontakcie telefonicznym. W ten sposób starają się zabezpieczyć przed ewentualnym sprawdzeniem przez ofiarę ich legendy.

       Policja zwraca się z apelem do rodzin starszych osób, aby jak najczęściej przy  rodzinnej wizycie u babci czy dziadka przypominać im o tego typu oszustach. Można wręcz przy ich telefonie położyć kartkę z instrukcją postępowania lub tylko napisem – UWAŻAJ NA OSZUSTÓW.

 

 

Powrót na górę strony