Pomógł wyeliminować nietrzeźwego kierującego
Dzięki reakcji przypadkowego świadka skierniewiccy policjanci wyeliminowali z ruchu nietrzeźwego kierującego. 52-letni mężczyzna kierował oplem vectra mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za taki czyn grozi kara nawet do 2 lat więzienia oraz utrata prawa jazdy.
Coraz więcej odpowiedzialnych osób informuje policję o nietrzeźwych kierujących. To dobra tendencja, choć byłoby znacznie lepiej, gdyby nietrzeźwi nie wsiadali za kierownicę samochodu. 11 maja 2019rprzed godziną 12.00 wzorową postawą wykazał się 36-letni mieszkaniec powiatu skierniewickiego. Podróżując drogą wojewódzką nr 705 w kierunku Skierniewic, mężczyzna zwrócił uwagę na jadącego przed nim opla vectrę. Jazda kierowcy opla była chaotyczna, miał on problem z utrzymaniem się na swoim pasie ruchu i często najeżdżał na pas przeciwległy. Wzbudziło to podejrzenie zgłaszającego, że kierujący oplem był nietrzeźwy. W tej sytuacji świadek powiadomił policję i obserwował jazdę opla. Policjanci zatrzymali wskazany pojazd do kontroli na ulicy Widok w Skierniewicach. Okazało się, że 52-letni mieszkaniec powiatu skierniewickiego kierujący oplem, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyźnie odebrano prawo jazdy. Teraz odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwo w myśl obowiązujących przepisów grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Po raz kolejny okazało się, że sprawna interwencja policjantów była możliwa dzięki odpowiedzialnej postawie przypadkowego świadka.